Strój i wyposażenie jeźdźca — zaczynamy! Info PZJ
Na początek nie chodzi o zakup pełnego stroju, w którym można by pokazać się podczas konkursu oficjalnego, a o bezpieczeństwo. Wbrew pozorom, to właśnie poza naszym dobrym samopoczuciem spowodowanym posiadaniem profesjonalnego ubioru, o bezpieczeństwo chodzi tu najbardziej.
Zakupu najlepiej dokonać z pomocą osoby doświadczonej lub w sklepie jeździeckim, w którym z pewnością będzie ktoś, kto dobrze doradzi.
Bezwzględnie najważniejsze, aby posiadać dopasowany kask z trzypunktowym zapięciem! I nie tylko posiadać, ale aby podczas jazdy konnej zapięty znajdował się zawsze na głowie jeźdźca! Upadków wbrew pozorom nie zdarza się tak wiele, ale kiedyś jednak taki moment może nadejść.
Kamizelka ochronna. Od jakiegoś czasu polecane są podczas jazdy konnej kamizelki zabezpieczające w razie upadku. Warto spytać instruktora o konieczność zakupu.( w naszej stajni można wypożyczyć taką kamizelkę bez opłat).
Buty. Tu zasada jest taka, że nie powinny posiadać zbyt grubej podeszwy (bez protektora!), która powodowałaby klinowanie w strzemieniu. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo ,ważne również, aby buty posiadały niski i płaski obcas, co uniemożliwi głębokie wpadanie butów w strzemiona. Odradzam buty sznurowane, bez schowanych sznurowadeł. Potrafią złośliwie się rozwiązać, zaczepiać. I w zasadzie buty spełniające te wymogi nadają się na nasze pierwsze jazdy. Tyle że warto mieć zabezpieczone łydki (przed otarciami, przyszczypywaniem puśliskami). Tak więc wysoka cholewa bez wątpienia pomaga. Są jeździeckie buty z wysokimi cholewami, skórzane, gumowe. Ale również można zakupić osobno buty (sztyblety) i dopasowane do naszej nogi i do butów sztylpy na ogół z suwakiem.
Bryczesy (spodnie do jazdy konnej). Ważne, aby były elastyczne, ale nie rolujące się np. pod klanami co może spowodować bolesne obtarcia, bezszwowe (dżinsy potrafią również mocno obetrzeć), zwężone na dole co zapobiega ich podciąganiu. Grube legginsy powinny się sprawdzić. Oczywiście ,najlepiej, jeśli będą to typowe spodnie jeździeckie, które posiadają tzw. leje pełne lub jedynie na kolana. Zabezpiecza to nogi przed siniakami i otarciami. Noga w takim rodzaju spodni lepiej leży w siodle.
Rękawiczki do jazdy konnej ze wzmocnieniami w miejscach, w których leżą wodze. Warto mieć. Wodze nie spowodują wtedy powstawania „bąbli” na palcach, wodze lepiej leżą w ręku (nie wyślizgują się), bezpieczne jest prowadzenie konia. W razie, gdyby koń odskoczył, nie ociera nam wodzami lub uwiązem rąk.
Bat. Od 75 cm (przepisowy w skokach przez przeszkody) do ponad 100 cm (w ujeżdżeniu). Warto posiadać jako pomoc jeździecką. Z pewnością nie będzie niezbędny podczas pierwszych lekcji, ale potem lepiej mieć własny niż zbierać gałązki.
Ostrogi. Na tym etapie, przy niespokojnej jeszcze nodze nie będą potrzebne!
Pozostałe. Miło jeśli każda jazda będzie waszym małym świętem. I nie chodzi o eleganckie koszule konkursowe noszone podczas każdego treningu, ale biały przewiewny podkoszulek – czemu nie? I tak za każdym razem zapewne wrzucicie go do pralki! Warto mieć zapas! Tylko osoby, które nigdy nie siedziały na koniu twierdzą, że jest to sport, który nie wymaga wysiłku.
Osoby noszące okulary lepiej, żeby pomyślały o oprawkach tytanowych, niełamiących się.
Owady…zabezpieczamy różnymi płynami i siatkami nasze konie – zamiast się stresować, warto pomyśleć również o sobie. Mieć jakiś płyn, przewiewną koszulę z długim rękawem, jeśli owadów jest bardzo dużo.
Kurtka przeciwdeszczowa, ciepłe okrycie. Dobrze, jeśli oddychające, ale niezbyt luźne.
Zapewne każdy instruktor doda od siebie inne dobre rady, a po jakimś czasie Wy będziecie mieli swoje dobre rady dla innych!